Od dawna masz ochotę tańczyć – hip-hop, street dance, pole dance….. Ale nigdy nie zapisujesz się na zajęcia.
Widzisz swoją wymarzoną posadę – ta praca to dokładnie to, czego pragnęłaś. Ale nawet nie przesyłasz swojego CV.
Chciałbyś szczerze poprosić swoją rodzinę, aby przestali dawać “cenne rady” i nie wtrącali się w twoje życie. Ale milczysz.
😱 W samym źródle tych problemów leżą lęki. Lęk przed byciem złą, głupią, nieporadną, braniem odpowiedzialności za własne życie. Strach przed ośmieszeniem się, strach przed tym, że nie dasz sobie rady.
Nie zawsze jesteśmy świadomi naszych lęków. Czasami mylimy je z dyskomfortem, a nawet uważamy je za zupełnie logiczne argumenty rozsądku, szukając wymówki, aby usprawiedliwić się przed samym sobą. Nie mówię tutaj o przymusowym samorozwoju, ale o naszych marzeniach, które nie mają szansy stać się rzeczywistością.Przyczyny naszych lęków są różne, ale skutek jest zawsze ten sam – nie rozwijamy się. Nie możemy uczynić naszego życia lepszym, jeśli tkwimy w stagnacji. Nasza psychika dąży do stałości, a nie do poprawy. Dlatego pomysł pracy nad sobą wywołuje opór. Lepiej żyć w kruchym, rozpadającym się, strasznym domu niż go zburzyć i pozostać bez dachu nad głową.
Jeśli zastanawiacie się, co robić w takiej sytuacji, kiedy odczuwacie strach przed podjęciem pewnego działania, wykonajcie ćwiczenie, które znajdziecie pod poniższym linkiem. Ta technika pomoże Wam przeanalizować, co może się wydarzyć, jeśli dokonacie wyboru. Życzę Wam powodzenia.
ściągnij tutaj ćwiczenie